Przemek
Active Member
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:54, 16 Maj 2007 Temat postu: Jakie witaminy łykacie - jeśli coś łykacie... |
|
|
Ja witaminy łykam najtańsze, ekonomiczne np. vitaral, do tego czasem aspargin
Nie licze Omega - 3 i innych tłuszczy, np. z rekina i inne
Generalnie dość często polecają NOW- moim zdaniem za drogie, nie stosowałem.
Stosuje ktoś coś w rodzaju Universal - animal pak 44 saszetki i podobne środki.
Tam są glównie witaminy, aminokwasy itp.
Drogie to ale dosć długo na rynku - dlatego pytam.
Jesli się utrzymało tyle czasu przy zalewie nowości, to może coś w tym być...
Nie sam marketing i naiwnosć ludzka
Z innej beczki :
Swego czasu po necie krążył tzw. Cykl Dąbka oparty na produktach
pszczelich, pyłek kwiatowy, mleczko pszczele chyba + podstawowy
środek BIOSTYMINA W AMPÓŁKACH.
Biostyminę się pije, ale można sobie zrobić zastrzyk jeśli wie się jak i gdzie
Ja przyznam siebez bicia robiłem sobie w tyłek- uśmialibyście się
widząc ten stres przy pierwszym zastrzyku
Później znajoma pielęgniarka wybawiła mnie z kłopotu - zastrzyki szły w
pupę i w triceps - niestety są bolesne ( w triceps szczególnie ).
Wtedy biostymina jest trochę skuteczniejsza.
Generalnie jest to wyciag z aloesu chyba - dobra rzecz, świetnie podnośi
odporność organizmu po chorobach typu grypa, przeziębienie itp.
Sam stosowałem kilka takich Cyklów Dąbka, parę lat temu - efekty były
świetne.
Nie chorowałem po prostu - wydolności to specjalnie nie podnosi, ale
odporność, moim zdaniem, Tak.
Inną bajką są produkty pszczele - ostrzegam nie dla alergików!
Zresztą SS pisał juz o tym chyba tutaj - jeśli mnie pamięć nie myli coś
wspominał
Pyłek pszczeli jest znakomitym źródłem witamin i aminokwasów -
wszystko naturalne, nawet z zanieczyszczonych terenów
Lepiej się to wchłania niż zupełne syntetyczne witaminy - tak sądze.
Pszczoły to takie małe, organiczne roboty - zasuwaja cały dzień po
kwiatkach i zbieraja różne pożyteczne śmieci...
Ps.
Obok mojego miejsca pracy ( za oknem po prostu) jest firma, która na
masową skalę produkuje artykuły dla pszczelarzy w tym pyłki, mleczka,
kosmetyki. ( to nie reklama )
Czasem tam zaglądam na zakupy - tanio i prosto od producenta.
Cześciej kupuje pyłek u sąsiada - pszczelarza.
Można się rozglądnąć za pyłkiem w supermarketach, ja widziałem
ostatnio w Obi chyba, po 10 zł za 250 g jeśli się nie mylę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|